Dziko żyjące gołębie jedzą niemalże wszystko, co znajdą na terenie miasta. Ptaki szukają resztek jedzenia, okruchów chleba, a także nasion, owoców, warzyw i jagód. Nie pogardzą również owadami. Większość gołębi mieszkających w miastach i na terenach zurbanizowanych żywi się niezdrowo. Nadmiar soli i cukru w resztkach jedzenia pozostawianych przez człowieka powoduje u ptaków szereg chorób. Co jedzą gołębie hodowlane? Ich żywienie jest kluczem do dobrego zdrowia i pięknego wyglądu stada. Sprawdź, czym karmić gołębie ozdobne.
Mieszkańcy miast zazwyczaj szukają, co odstrasza gołębie z balkonu. Jeśli jednak chcesz się zająć hodowlą gołębi pocztowych czy ozdobnych, musisz wiedzieć, jak o nie dbać. Podpowiadamy, co jedzą gołębie.
Popularność hodowli gołębi jest coraz większa. Hodowcy początkowo są zagubieni, w jaki sposób karmić gołębie, jednak w sklepach zoologicznych można znaleźć wartościowy pokarm dla każdej rasy ptaków.
Hodowla gołębi pocztowych i ozdobnych przynosi wiele satysfakcji. Właściciel stada powinien pamiętać, że spoczywa na nim odpowiedzialność za dobrostan zwierząt. Nigdy nie powinien oszczędzać na zakupie dobrej karmy, gdyż rezygnując z jej zakupu, przyczyni się do pojawienia się chorób u młodszych i starszych osobników.
Co jedzą gołębie z profesjonalnej hodowli? Przede wszystkim podaje się im karmę dobraną do pory roku. Aktywność ptaków zimą i latem jest odmienna, dlatego ważne jest dopasowanie kaloryczności i składu posiłków do długości dnia, temperatury powietrza i innych czynników atmosferycznych. Hodowca powinien skupić się również na kolejnych etapach rozwoju gołębi. Młode ptaki mają inne potrzeby żywieniowe niż gołębie dorosłe. Prawidłowe karmienie w pierwszych tygodniach życia ma szczególny wpływ na to, ile żyje gołąb.
Ostatnią istotną kwestią przy wyborze mieszanki dla gołębi jest ich stan zdrowia. Dotyczy to między innymi okresu rekonwalescencji pomiędzy lotami i zawodami, a także lęgu. Samiczki składające i wysiadujące jaja oraz opiekujące się młodymi rzadziej udają się na poszukiwanie jedzenia, dlatego potrzebują stałego dostępu do wysokokalorycznej, pełnowartościowej karmy.
Młode gołębie powinny jadać duże ilości węglowodanów i tłuszczów, które dostarczają dużo energii. Równie ważne jest dla nich białko, z którego zbudują mocne mięśnie. Początkowo ptaki powinny jadać wyłącznie drobny pokarm, łatwy do przełykania. Hodowcy często decydują się na mielenie ziaren i mieszanie ich z wodą, a następnie podają je gołębiom rano i wieczorem. Stopniowo mieszają karmę z grubszymi ziarnami grochu lub kukurydzy.
Co jedzą gołębie młode, gdy wyklują się zimą? Jeśli pisklęta pojawią się w gnieździe w okresie zimowym, powinno się zwrócić szczególną uwagę, by podawany pokarm zaspokajał wszystkie potrzeby młodych ptaków. Pisklęta będą żywić się wyłącznie tym, co znajdą w wolierze. Karmę warto uzupełnić wtedy o proso, jęczmień i pszenicę. Zboża dostarczą gołębiom fluoru, miedzi, krzemu, żelaza, fosforu, potasu oraz witamin z grupy B.
Sposób karmienia gołębi zmienia się w zależności od pory roku ze względu na pierzenie, niższą aktywność lub pobudzenie związane z okresem lęgowym. Jesienią, gdy ptaki odbudowują pióra, powinny otrzymywać mieszanki ziaren bogate w tłuszcze roślinne. Dodatek rzepaku, słonecznika, konopi i lnu wspomoże procesy odbudowy upierzenia niezbędnego do utrzymania ciepła zimą. Ze względu na to, że jesienią gołębie mogą gorzej wyglądać i być osowiałe, warto podawać im suplementy zawierające mikroelementy, witaminy i minerały, które zwiększają efektywność syntezy białek.
Zimą, gdy gołąb domowy większość dnia spędza w wolierze, potrzebuje jedzenia, które pozwala utrzymać optymalną temperaturę ciała ptaków. Stado powinno najadać się do syta uniwersalną karmą. Można uzupełniać ją w czasie mrozów o słonecznik, który dostarcza tłuszczów. W pozostałym czasie dobrym wyborem jest domieszka owsa lub jęczmienia.
W okresie wiosennym gołębie potrzebują większych ilości białka. Jest ono niezbędne do zapewnienia energii ptakom, które ponownie mogą latać poza wolierą. Dodatkowo gołębie łączone w pary powinny jeść więcej prosa, pszenicy, konopi, wyki i ziaren rzepaku, by wydać na świat zdrowe i silne potomstwo.
Przez lata ptaki dokarmiano w okresie zimowym okruszkami chleba, kanapek i słodkich wypieków. Taki pokarm otrzymywały również gołębie. Obecnie coraz więcej ludzi ma świadomość, że takie postępowanie jest szkodliwe dla zwierząt. Wszystkie gołębie: domowe rasy, pocztowe, żyjące dziko oraz w mieście, mogą poważnie zachorować lub umrzeć po zjedzeniu chleba. Pieczywo jest bardzo szkodliwe dla ptaków, gdyż niszczy ich układ pokarmowy. Kwas chlebowy prowadzi do uszkodzenia żołądka zwierzęcia.
Podawanie chleba ptakom jest niebezpieczne również ze względu na podniesienie ryzyka wystąpienia choroby anielskiego skrzydła. Jest to choroba nieuleczalna. Lotki na skrzydłach ptaka układają się nieprawidłowo, co może uniemożliwić latanie. Chory gołąb jest wtedy łatwym celem dla drapieżników.
Jeśli gołębie potrzebują dokarmienia, zamiast chleba można podać im niewielkie ilości płatków owsianych lub ryżu. Oba produkty w nieprzetworzonej postaci są dla ptaków o wiele bezpieczniejsze niż pieczywo.
Popularne akcesoria dla gołębi obejmują poidełka, stosowane również w przypadku innych gatunków ptaków. Gołąb żyjący dziko wypija w ciągu dnia około 30 ml wody. W okresie zimowym ta ilość może być mniejsza, natomiast w upalne dni większa. Wolno latające ptaki samodzielnie wyszukują wodę w kałużach, jeziorkach i innych zbiornikach. Woliera dla gołębi powinna być natomiast wyposażona w poidło. Może to być zarówno buteleczka ze specjalną końcówką, jak i miska z wodą, do której mają dostęp wszystkie ptaki.
Dobrym rozwiązaniem dla hodowców gołębi są poidła, które automatycznie uzupełniają się w świeżą wodę. Stały przepływ cieczy za sprawą niewielkiej pompki sprawia, że ptaki piją świeżą i czystą wodę, zawsze gdy tego potrzebują. Dzięki dostępowi do wody hodowca unika problemów z osowiałymi osobnikami i nieprawidłową konsystencją odchodów u młodych i dorosłych ptaków.
Jak karmić gołębie, by były zdrowe? Przede wszystkim powinno się codziennie podawać ptakom porcję karmy. Niewskazane jest jej nasypywanie na zapas i odwiedzanie woliery jedynie raz na tydzień lub na kilka dni. Takie sytuacje powinny należeć do wyjątków i powtarzać się jak najrzadziej. Jeśli nie ma się możliwości samodzielnej opieki nad stadem, wskazane jest zatrudnienie do opieki nad gołębiami innej osoby. Codzienna porcja karmy uczy gołębie, że nie muszą jeść na zapas i chroni je przed chorobami spowodowanymi niedożywieniem. Ponadto hodowca może kontrolować dobrostan zwierząt i szybko reagować na ewentualne oznaki chorób.
Autorka: Monika Kocher